piątek, 6 lipca 2018

Upadłość konsumencka dla szarego Polaka



Upadłość konsumencka to bez wątpienia 1-a z najlepszych rzeczy, które to ostatnimi czasy mogły spotkać jednostki zadłużone. Nie jest to tylko moja osobista przekonanie, ale statystyki są jednoznaczne w tym względzie. Coraz więcej osób otrzymuje we własnym sądzie rejonowym postanowienie o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej i dzięki temu jak to się mówi może w tej chwili oddychać pełną piersią. Jednakże warto tutaj również nadmienić o komunikacie wydanym poprzez Ministerstwo Sprawiedliwości, z jakiego wynika, że „tylko” 55 procent składanych wniosków wydaje się być pozytywnie rozpatrywanych przez sądy. Dzieje się tak wraz z kilku powodów. Pierwszym wraz z nich jest przesłanka, jaka musi zostać obligatoryjnie spełniona, aby upadłość konsumencka doszła po ogóle to skutku. Tę przesłanką jest niewypłacalność jednostki składającej taki wniosek. Oznacza to stan, w którym nasza sytuacja materialna wydaje się tak ciężka, że nie jesteśmy w stanie regulować na czasie swoich zobowiązań finansowych (w praktyce przyjmuje się, że z niewypłacalnością mamy do czynienia w momencie, podczas gdy nie płacimy rat naszych zadłużeń przez okres kilku miesięcy, nie jest to sztywny termin, ale jak mówią niektórzy minimum wypracowane w toku działań prowadzonych przez profesjonalnych prawników). Drugim niezwykle ważnym czynnikiem, jeżeli interesuje nas upadłość konsumencka jest to czy do stanu niewypłacalności doprowadziliśmy sami poprzez rażące niedbalstwo (klasyczny przykład to zaciąganie pożyczek na zakup dóbr konsumpcyjnych np. nowego telewizora albo laptopa). Jeżeli sędzia prowadzący naszą sprawę stwierdzi tego rodzaju niedbalstwo to z pewnością upadłość konsumencka nie zostanie ogłoszona, co więcej tego wariantu orzeczenie zablokuje nam stosowane przez nas starania w tym obrębie o następne dziesięć lat. Pojawia się, zatem zapytanie, jakie warunki należy spełniać żeby sprawa przed sądem zakończyła się po naszej myśli. Pomimo faktu, że wniosek możemy napisać i złożyć samodzielnie a same koszty nie są wielkie (opłata sądowa przy wnoszeniu pisma wynosi zaledwie 30 zł) to dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z propozycji profesjonalnego prawnika (adwokata lub radcy prawnego). Praktyka życiowa pokazuje, bowiem, że mając kilkanaście zobowiązań musimy przyrządzać właściwe uzasadnienie naszego wniosku. Nie wystarczy wskazać wyłącznie, że mamy ciężką sytuację materialną i nie mamy pieniędzy na spłatę comiesięcznych rat. Bez kozery możemy powiedzieć, że dobrze wykonane uzasadnienie stanowi połowę sukcesu w naszych staraniach o upadłość konsumencka. Dodatkowo, aby poprzeć twierdzenia zawarte we morału należy dołączyć wiarygodny materiał dowodowy (np. w sprawy, kiedy pożyczki były zaciągane na pomoc chorej ciotki dobrze się podłączyć karty chorobowe ze szpitala, rachunki za wizyty prywatne u specjalistów i zakup niezbędnych medykamentów). Jeżeli wszystko przygotowaliśmy właściwie sąd przychyli się do naszego stanowiska. Na kolejnym etapie sąd wyznacza dla nas syndyka. Jest to osoba, która oblicza wartość naszego majątku (tzw. masy upadłościowej), sprawdza ewidencję naszych wierzycieli i nadzoruje plan spłaty. Właściwe jego wykonanie decyduje ostatecznie na temat tym czy niespłacona część zadłużenia zostanie umorzona. Upadłość konsumencka jak to już było powiedziane na samym wstępie dla ostateczną drogą ratunku dla osób przekredytowanych np. sytuacja emeryta, którego długi sięgnęły już kwoty ponad dwustu tysięcy złotych, spośród jego świadczenia emerytalnego komornik pobiera dwadzieścia pięć % całej kwoty a w przeżycie zostaje kilkaset złotych a oprócz tego zamieszkuje w komunalnym mieszkaniu z ogrzewaniem na węgiel.